Na Dzień Mamy i bez okazji


Nie wiem, jak dla Was, dla mnie książka była zawsze najlepszym prezentem. Jeśli nie miał mi kto dać, sama sobie kupowałam. :)
Tak więc podrzucam przydatne linki i informacje:

W Gandalfie ostatnie egzemplarze z autografem.

Poczta Polska i mapka, na której poczcie kupisz "Zagubioną"

I przyjazna cena w Biedronce:


A jak o "Zagubionej" piszą pierwsze Czytelniczki? Piękna, wstrząsająca, dająca do myślenia, poruszająca najczulsze struny duszy, wzruszająca do łez...
Tym z Was, które są jeszcze przed lekturą mojej najmłodszej, życzę wielu wzruszeń.

Wasza Kejt