Sorry, że zdjęłam na dwa dni post o pięknym T., ale mam dla Was informacje, które nie mogą czekać, jeszcze ciepłe, wprost od Wydawcy, o
naszej wspólnej Akcji Kartkowej! Są dwie: dobra i niedobra. Zacznę od
dobrej: jesteśmy z Wydawnictwem Filia OSZOŁOMIENI ilością kartek od
Was!!! Przyszło ich do dziś 217, a nadal przysyłane są nowe! Jestem
naprawdę przeszczęśliwa, że już niedługo (za jakiś miesiąc czyli)
dostanę od Was życzenia imieninowo-świąteczne. Teraz wiadomość niedobra:
nie przewidzieliśmy tak ogromnego odzewu, przyznaję bez bicia: zwątpiłam w Was mniej więcej 2,5-krotnie. :D Otóż akcją wysyłania kartek do Was zajmuje się Wydawca, bo ja nie mam
takiej możliwości ze względu na odległość, jak wiecie mieszkam za
granicą, BARDZO daleką granicą. Wysłałam więc Wydawcy w dniu, w którym
ogłosiliśmy Akcję Kartkową 100 podpisanych przeze mnie kartek dla tych z
Was, które wezmą w akcji udział. Dziś, dzień po zakończeniu akcji,
Wydawca podliczył nadesłane kartki i jest ich jak wspomniałam 217! (a
podejrzewamy, że to nie koniec), w związku z tym kartek ode mnie
zabraknie! Oczywiście zamówię dodruk, podpiszę i wyślę brakujące
kilkaset, ale.... pocztą stąd idzie ok. 3 tygodnie. Moglibyśmy wysłać
już dziś te 100, które są gotowe, ale nie jesteśmy w stanie stwierdzić,
które 100 kartek od Was przyszło wcześniej, które później (czy ktoś
rozumie to, co ja piszę, bo sama zaczynam się gubić... :) Podjęłam więc decyzję, że wszystkie kartki ode mnie zostaną wysłane
do wszystkich Was w tym samym czasie - gdy dotrze dodruk do Wydawcy.
Ostrożnie szacuję, że dodruk, wysyłka i rozsyłanie zajmie ok. miesiąca.
Kartkę z moim autografem otrzymacie więc w styczniu. Dziewczyny, mam
nadzieję, że uzbroicie się w cierpliwość i poczekacie. Naprawdę
zaskoczyła nas Wasza serdeczność - tak, to dobre słowo - dla mnie. :*:*:*
Na zdjęciu: kartki nadesłane do dnia dzisiejszego.Jak to napisała na fanpage'u jedna z Czytelniczek: Jest moc! :)))