Która okładka? Tym razem do Kawiarenki...

Różowa (ta po lewej), czy fioletowa (po prawej)?
Żeby było Wam łatwiej, załączam opis Wydawcy...

 
Amelia wiedziała tylko, że ta maleńka cukierenka jest jej przeznaczeniem.
Miała nadzieję, że wśród róż, czekolady i babeczek z karmelem odnajdzie wreszcie ukojenie.
Oprócz tego nie wiedziała nic.

 Pewnego słonecznego dnia na progu uroczej, starej kamieniczki w miasteczku o nazwie Zabajka stanęła dziewczyna. Otworzyła szeroko drzwi i uśmiechnęła się do świata. Jaśmin pachniał oszałamiająco a drzewa zieleniły się intensywnie obmyte porannym deszczem. Dziewczyna omiotła spojrzeniem senne miasteczko Tak, tu będzie mi dobrze - pomyślała. - Tu zostanę. 

Tajemnicza postać o pięknych i czarnych jak węgiel oczach, która pewnego dnia zjawiła się w Zabajce, zburzyła spokój mieszkańców miasteczka. Jej niekonwencjonalne zachowanie spędzało sen z powiek wielu szanownych dam. Ale Amelia nic sobie z tego nie robiła. Nie miała nic do stracenia. Przecież nie wiedziała nawet kim jest, a bez pamięci nie miała nic. Tylko tę uroczą cukierenkę i tajemniczy list, który kurczowo ściskała w drobnych dłoniach... 

Piękna historia osadzona w małym miasteczku, wśród sosnowych lasów, w uroczej cukierence. Opowieść o pamięci, która czyni nas tym, kim jesteśmy. I o tym, kim możemy się stać, jeśli tylko chcemy. Okraszona przepisami na wszelkiego rodzaju słodkości: babeczki, ciasta, torty, krówki, pralinki, ptasie mleczka i domowe kokosanki.