Moje inspiracje

Ogród Kamili i willa Sasanka istnieją naprawdę. Często by pisać o jakimś domu, czy miejscu albo wyszukuję je w internecie, wrzucam na tapetę komputera i... zupełnie jakby się tam znalazła, albo wręcz jadę w to miejsce, rozmawiam z ludźmi tam mieszkającymi i przywożę ze sobą wspomnienia (tak było z Wiśniowym Dworkiem - nie dość, że spotkałam ostatnią dyrektorkę szkoły, o której pisałam, to ostatnia klasa liczyła dokładnie dwunastu uczniów!).

A oto ogród, który przeniosłam na karty pierwszego tomu serii kwiatowej:


I willa w Milanówku, którą rzeczywiście możecie kupić. :)

Fajnie, no nie? :)