"Od przeczytania tej książki minęły już trzy dni, a ja wciąż nie mogę się pozbierać do kupy.
Jeszcze nigdy w życiu nie czytałam takiej książki, ale już wiem że:
NIENAWIDZĘ TAKICH KSIĄŻEK!!!
Kiedy zaczęłam ją czytać, a było to krótko po śniadaniu, przepadłam na amen!
Gdyby w przeszłości nie wymyślono Viagry, to ta powieść spokojnie by ją zastąpiła i to na pewno z lepszym skutkiem dla wątroby.
Fakt, książka naszpikowana jest seksem, ale to nie jest jakiś tam pornos.
Akcja trzyma człowieka za serce i feromony do ostatniej strony!
Każda kolejna strona pochłaniała mnie coraz bardziej i bardziej, świat rzeczywisty przestawał istnieć. Nie odłożyłam książki nawet w trakcie gotowania obiadu (oj było gorąco), ani podczas konsumpcji ... posiłku oczywiście.
Cały tłum ludzi, z którymi na ogół codziennie przypadło mi żyć, nagle przestał istnieć, bo przecież książka była ważniejsza ... w tej chwili.
Niestety, chwile bywają ulotne, wieczorem nie było już co czytać, bo za szybko książka się skończyła.
· Jeśli zdarzyło ci się w życiu oceniać ludzi po pozorach? Nie sięgaj po tą książkę!
· Jeśli postanowiłeś/łaś żyć w celibacie lub należysz do tej marnej namiastki ludzi którzy usilnie twierdzą, że są już w takim wieku, iż seks mógłby już dla nich nie istnieć? Nie czytaj tej książki.
Pani Kasiu... Jest pani Mistrzem... pieprzonym Mistrzem!!!!
Proszę o więcej takich książek!!!!"