Dwa konkursy i zapowiedź następnego

Jak miesiąc Mistrza, to miesiąc Mistrza.

Razem z Wydawnictwem "Filia" ogłaszam konkurs, w którym do wygrania będzie 5 przedpremierowych egzemplarzy "Mistrza". Polecą do zwyciężczyń jeszcze ciepłe, wprost z drukarni. Dodam, że w konkursie może wziąć udział każdy, nawet dziewczyny z Top Recenzentek, który już książkę wygrały (druga będzie dla męża/mamy/przyjaciółki).

Pytanie konkursowe jest proste: Dlaczego właśnie Ty powinnaś wygrać "Mistrza"?
Odpowiedzi piszcie pod tym postem, w komentarzach. Czekamy na nie 10 dni, do 13 stycznia. Po tym terminie razem z Wydawcą wybierzemy pięć najbardziej do nas przemawiających i zwyciężczynie otrzymają książkę.

To jeszcze nie koniec niusów.


Jakiś czas po premierze Wydawca przewiduje kolejny konkurs, tym razem na najlepszą recenzję "Mistrza". Zostanie wybrana tylko jedna recenzja z nadesłanych, za to nagroda będzie wspaniała. Naprawdę warto wziąć udział w tym konkursie. Dodam od siebie, że recenzja nie musi idealnie trzymać się zasad recenzjowania. Mi podobają się te pisane na gorąco, pełne emocji. Takie... osobiste. Nie liczy się więc forma, a treść.

To nadal nie koniec niusów.

Niedługo ogłoszę z dawna przez Was oczekiwany (przeze mnie nieco zapomniany) konkurs fotograficzny. Na najpiękniejsze zdjęcie (z najpiękniejszym opisem) naszego czworonożnego albo skrzydlatego przyjaciela. Uwaga: zdjęcie nie musi być artystyczne, z yorkiem ubranym w suknię ślubną, ale musi mieć to coś, co chwyci za serce. Opis też musi mieć to coś. Poczekajcie na specjalny wpis, do którego będę wklejała zdjęcia Waszych ulubieńców. Pojawi się lada dzień.

Dziś wygrywamy "Mistrza". Okej?

PS. Wpis dla odmiany okrasiłam zdjęciem Raula i Soni. Przynajmniej tak ich sobie wyobrażam...