"Mistrz" - inspiracje

Słuchajcie, mam dziś dla Was coś fajnego. Parę fotek i kilka linków, dzięki którym powstała moja najmłodsza, nieco skandalizująca, powieść sensacyjno-erotyczna, czyli "Mistrza". Więcej o samej książce w odpowiedniej zakładce u góry strony, dziś o jej powstawaniu.

Najpierw był pomysł. Tam poniżej macie fotografię początku powieści. Napisałam ją... nie wiem jak dawno temu. Chyba dawno, skoro jest to rękopis w pożółkłym zeszycie, bo od lat używałam do pisania komputera, potem kolejnych laptopów, a jednak coś (bez tytułu - dziwne, bo zawsze dawałam moim powieściom tytuł), co niedługo ukaże się w księgarniach jako "Mistrz" pisałam długopisem, w zeszycie w kratkę. Potem przepisałam część na tej oto stareńkiej maszynie do pisania (która obecnie stoi na honorowym miejscu w moim domu i w której klawisze z zapałem uderza Patiś - przyszły pisarz jak sądzę). Myślę, że zaczęłam pisać tę opowieść jakieś dwadzieścia lat temu. Do tej pory przeleżała w szufladzie bo nie nadszedł na nią czas. Gdy Wydawca zwrócił się do mnie z propozycją napisania erotyku, od razu pomyślałam o skromnym zeszycie w kratkę i historii Raula, porwania, mafii, niewinnej dziewczyny. Napisałam opowieść od nowa, posiłkując się zapiskami sprzed lat i oto jest. Czy raczej będzie. Już 23. stycznia w księgarniach.



Przyznam, że jeszcze nigdy nie wahałam się tak długo nad wydaniem powieści. Napisać erotyk to trudna sztuka. Musi być pikantnie, ale bez przesady, a jednocześnie nie nudno. I nie podobnie do innych erotyków, a na ile sposobów można opisać akt seksualny? Ja na szczęście mogłam wesprzeć się na szybkiej, sensacyjnej akcji. "Momenty" są jedynie ozdobnikiem.
Czy mi się udało - ocenicie sami. Pierwsze recenzje są wspaniałe.

Oprócz starego rękopisu podczas pisania towarzyszyły mi dwie piosenki. Odsłuchajcie, bo warto. No i szum morza, bo pisałam "Mistrza" w hotelu Bryza nad naszym pięknym polskim Bałtykiem. Uwaga: szykuje się wieczór z Katarzyną Michalak! Właśnie w Bryzie, w Juracie! Gdy będę znała szczegóły na pewno dam znać. Dziś otrzymałam z Bryzy zaproszenie i dziś zaczęliśmy z Wydawcą nad tym spotkaniem pracować, bo chcemy nagrać tam ciekawy wywiad.

Okej, oglądajcie, słuchajcie, a ja wracam do obowiązków. Tym razem obowiązków mamy. Wieczorem "Bezdomna" i historia Kingi...

http://www.youtube.com/watch?v=bHUH8cP7p90
http://www.youtube.com/watch?v=F_DnSMJBsmM