Czym by Was jeszcze zaskoczyć...?

Pamiętacie, jak pytałam kilka miesięcy temu, czy wolicie coś w moich klimatach, czy coś zupełnie innego? Miałam wtedy na myśli "Nadzieję", która - jak zauważyłyście - jest ZUPEŁNIE inna, niż wszystko, co do tej pory stworzyłam (no może oprócz Kronik Ferrinu).
Okazało się, że jesteście za, a nawet bardzo za! Nie chcecie już "Zabajek" tylko "Bezdomne", co przyjęłam z dużym zaskoczeniem.
Kurczę, zawsze mi się wydawało, że wiem, kim jesteś, moja Czytelniczko, i czego pragniesz: zapomnienia, oderwania się podczas lektury mojej powieści od rzeczywistości i zanurzenia się w innym, nieco lepszym, nieco lżejszym świecie, trochę baśniowym, trochę rozmarzonym, bardziej słonecznym i kolorowym.
Zdziwiłam się.
Baśń, baśnią, a moja Czytelniczka chętnie poczyta o ludzkich dramatach. Nie wiem tylko, czy tak ogólnie, czy pisanych przeze mnie, ale się dowiem. ;)
Już Sabinka zastanawiała się, czym mogę Was po takiej "Nadziei" zaskoczyć, ja zaś mam parę pomysłów.
I tu zapytam Was o zdanie: co chciałybyście przeczytać: horror, czy może... erotyk?

Horror mógłby być taki (fabułę tworzę w tej chwili, nie oczekujcie więc spójności ;): w pewnym mieście dochodzi do potwornych zbrodni. Mordowani są wyłącznie mężczyźni. Za każdym razem są również okaleczani, a na ścianie krwią napisany jest powód morderstwa. Dzielny komisarz ma pewne podejrzenia: czy może to być skrzywdzona kiedyś przez mężczyznę kobieta, która teraz się mści? Odpowiedź: może. Ale czy jest? Prawda leży zupełnie gdzie indziej, ale jeszcze nie wiem gdzie, bo nie wymyśliłam. Ale będzie mrocznie i krwawo. ;D

Erotyk zaś mógłby być taki: w pewnym mieście mieszka zgodne udane małżeństwo - on, robiący karierę manager w dużej korporacji i ona - kurka domowa, rozpieszczane ulubione zwierzątko. To są pozory. Bo ten przykładny małżonek jest właścicielem pewnego rozpustnego klubu, a ta kurka ekskluzywną call girl. Pewnego razu spotykają się na organizowanej przez niego imprezce i... nie wiem, co dalej, bo też jeszcze nie wymyśliłam. Ale będzie pikantnie. ;D

No, moje drogie, czy spodziewałybyście się po mnie powieści naszpikowanej scenami erotycznymi, albo krwawej jatki? Jeśli tak (podejrzewam, że tak), to co wybieracie?